koszulki piłkarskie z nadrukiem Kiedy spojrzysz na obecny skład Arsenalu, naprawdę widać brak jakości. Oprócz Alexisa Sancheza i Mesuta Özila – którzy są w ostatnim roku swoich kontraktów – trudno jest naprawdę nazwać innego członka zespołu jako „ światowej klasy”. Jack Wilshere, Alexandre Lacazette i Aaron Ramsey są bardzo dobrzy, ale nie zbliżają się do przedziału, w którym znajduje się wspomniana para.
W związku z tym fani Kanonierów desperacko chcieli, aby Arsene Wenger spróbował zdobyć wysokiej jakości posiłki w styczniowym oknie transferowym, zwłaszcza jeśli jeden lub obaj z Sancheza i Ozila odejdą. Niestety, w środę rano zostali przywitani naprawdę znajomym wzrok; szef Arsenalu wydaje minimalną kwotę, aby sprowadzić praktycznie niesłychanego gracza. Cóż, jeszcze go oficjalnie nie sprowadził, ale wszystko jest na miejscu, aby Konstantinos Mavropanos przypieczętował jego przeprowadzkę do Emiratów, z Arsenalem i jego klubem PAS Giannina w „zaawansowanych rozmowach”. Jest określany jako „następna wielka rzecz” Grecji, ale możesz zrozumieć, dlaczego fani byliby dość rozczarowani tym biznesem, szczególnie po tym, jak Liverpool wydał 75 milionów funtów na Virgila van Dijka, aby naprawić swoją obronę. Jednak niektórzy fani zmienił melodię po obejrzeniu jego montażu i wygląda na to, że może być bardzo bystrym zakupem autorstwa Wengera i Svena Mislintata. OBEJRZYJ: NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE MAVROPANOS Wygląda jak wszystko, czego potrzebuje Arsenal, sprawny na piłce, mocny w walce, szybki i przede wszystkim agresywny w swojej pracy. Wygląda też na to, że może daleko odbić piłkę. Jeśli jest jedna rzecz, która podsumowuje Kanonierów w ostatnich latach, jest to brak gryzienia, a Grek może być rozwiązaniem ważnego problemu.
Można powiedzieć, że negatywne wyssali kibiców po obejrzeniu filmu. REAGUJE FANÓW ARSENALNiestety dla fanów Arsenalu, którzy chcą zobaczyć go w czerwieni i bieli,strój juventus dla dzieci będą musieli poczekać co najmniej do 2018/19, a młodzieniec zostanie wysłany na pożyczka stronie niemieckiej Werder Brema.